Jan Białek jest autorem intrygującej publikacji, która porusza jedne z najważniejszych problemów XXI wieku. Rozwój technologiczny przełamuje kolejne granice, a tym samym coraz częściej budzi silne wątpliwości etyczne.
Jan Białek w książce „Tech. Krytyka rozwoju środowiska technologicznego” przedstawia tak szerokie spektrum zagadnień, problemów i zagrożeń związanych z rozwojem technologicznym, że trzeba po prostu wziąć książkę do ręki i postudiować. Ma ona tylko 165 stron, ale jest “napakowana” treścią – żadnego zbędnego słowa – same konkrety i przypisy.
Zasadniczym tematem publikacji jest problematyka wdrażania do 2040 roku nowych technologii i powstającego w związku z tym ewolucyjnego środowiska technologicznego oraz problematyka mechanizacji człowieka i środowiska naturalnego. Autor ostrzega,że środowisko techniczne przejmie przestrzeń środowiska naturalnego i żyjącego w nim człowieka, prowadząc do dramatycznych zmian racjonalizacji, standaryzacji i następnie mechanizacji całego świata. Współczesna ekspansja technik doprowadziła do wytworzenia nowego technologicznego środowiska, które jest coraz bardziej dynamiczne, ekspansywne i staje się w coraz większym stopniu realnym środowiskiem i kontekstem życia człowieka. Środowisko to wchłania przestrzeń środowiska naturalnego, by na przestrzeni kolejnych dwóch dekad poprzez techniki informatyczne, robotykę i biotechnologię wytworzyć własne, syntetyczne formy życia, zagrażające ludzkiej cywilizacji.
Zrozumienie tej problematyki jest niezwykle istotne, ponieważ najbliższe dekady ekspansji środowiska technicznego wytworzą kontekst życia na Ziemi, który bezpowrotnie zmieni człowieka i całe środowisko naturalne.
OPINIA czytelnika :
„Znakomite kompendium wiedzy o tym, co już się dzieje w szeroko rozumianym świecie nowoczesnej technologii. Przeraża szczerością i dostępnością informacji ale jeszcze bardziej poraża brutalnością elit rządzących, które planują ludzkości zgotować apokaliptyczne piekło. Każdy zdrowo myślący człowiek powinien ją przestudiować…nie przeczytać, lecz zagłębić się w nią i poświęcić sporo czasu na analizę tego z czym obecnie mamy do czynienia na świecie. Lektura obowiązkowa dla wszystkich komu normalne życie na Ziemi jest bliskie. Porzućcie swoje multimedia i bezsensowne programy telewizyjne,,,czytajcie i dzielcie się nią z innymi…może uda się nam ocalić nasze istnienie”.
Już w latach 60-tych (początek przekazu TV) naukowcy stwierdzili, że po kilkunastu minutach oglądania obrazu TV, mózg człowieka przechodzi z aktywnego, racjonalnego i świadomego działania (fale beta) w stan poniżej progu świadomości, odpowiadający marzeniom sennym i momentowi po przebudzeniu (fale alfa). Mózg staje się wtedy bardzo podatny na przyswajanie wszelkich prezentowanych człowiekowi treści. Dalsze badania wykazały, że lewa półkula mózgu, która przetwarza informacje w sposób logiczny i analityczny wyłącza się w czasie, gdy osoba ogląda telewizję. To wyłączenie umożliwia prawej półkuli mózgu, która przetwarza informacje emocjonalnie i bezkrytycznie na nieograniczone działanie. Obecnie liczne badania wykazały u osób uzależnionych od ekspozycji ekranowej, zanik (skurcz lub utratę objętości tkanki) w substancji szarej mózgu. Obszary dotknięte atrofią obejmuja płat czołowy, który reguluje funkcje wykonawcze, takie jak planowanie, priorytetowanie, organizowanie, kontrolę impulsów i wykonywanie działań. Kolejne uszkodzenia dotyczą ośrodków odpowiedzialnych za: “układ nagrody”, tłumienie społecznie nieakceptowanych impulsów, zdolność do rozwijania empatii i zdolności do przyjmowania sygnałów fizycznych z emocji. Oprócz oczywistego związku z agresywnymi zachowaniami, umiejętności te dyktują głębię i jakość osobistych relacji. Badania wykazały optymistyczny fakt. Uświadomienie sobie tego wpływu na działanie ludzkiego mózgu i mocny system wewnętrznych wartości i przekonań, sprawiają, że ten wpływ jest słabszy, ale całkowicie nie znika.
Nie jest to teoria SPISKOWA. Wszystko jest w szczegółach zaplanowane od ponad 100 lat, a plany są aktualzowane, co ok. 20 lat .